Zwiastun nr 1- Ulice w ogniu - Gwiazda rocka Ellen Aim (Diane Lane) zostaje uprowadzona siłą przez bezwzględny gang motocyklowy zwany Bombersami. Agent artystki oferuje jej byłemu
Amerykanin John Creasy jest człowiekiem, którego nawet na jawie prześladują koszmary z przeszłości. Często zagląda do kieliszka, ma myśli samobójcze, gdyż poszukuje sensu swego życia. Tego szuka nawet w Biblii, ale ona nie daje mu odpowiedzi.
Paris Has Fallen: Nadciąga serial z uniwersum filmu "Olimp w ogniu". W Ogniu (Fallen) to seria filmów akcji, w których głównym bohaterem jest Mike Banning, grany przez Gerarda Butlera. Choć mogłoby się wydawać, że historia ta dobiegła końca wraz z premierą trzeciej części, Świat w ogniu (Angel Has Fallen), tak się jednak nie
Po wyjściu ze szpitala podejmuje samodzielną walkę z gangsterami. Były agent CIA, komandos i najemnik, decyduje się na bardziej spokojne życie. Dostaje pracę jako ochroniarz dziesięcioletniej córki włoskiego milionera. Dziewczynka zostaje porwana, a on sam ranny. Po wyjściu ze szpitala podejmuje samodzielną walkę z gangsterami.
Muzyka z filmu Helikopter w ogniu (Black Hawk Down). Przesłuchaj soundtrack i zobacz teksty oraz tłumaczenia piosenek wraz z teledyskami.
Niestety za sprawą okrutnego losu Russell trafia do więzienia. W tym samym czasie Rodney dołącza do jednej z najbardziej Russell (Christian Bale) oraz jego młodszy brat, Rodney (Casey Affleck), mieszkają w pogrążonym w kryzysie Pasie Rdzy w Stanach Zjednoczonych. Zawsze marzyli o wyrwaniu się z prowincji i znalezieniu godniejszego życia.
1942: Leopold Stokowski – specjalny Oscar za muzykę do filmu animowanego "Fantazja". Andrzej Panufnik i Leopold Stokowski, 1970, fot. Camilla Jessel / Boosey & Hawkes Collection. Choć mówił o sobie, że jest czystej krwi Polakiem, był dzieckiem z irlandzko-polskiej rodziny. Nigdy nie mówił po polsku, a całe swoje życie spędził na
Jaki tytuł nosi piosenka która często się przejawiała w tym filmie ? Człowiek w ogniu. Man on Fire 38 033 chce zobaczyć . 7,0 14 ocen krytyków
Фу хεմиμግпиվ ιጷա ጎሓцቻруቪ си обучей рኅхуናυфе ጥгиβифюз снеша си ֆовс глոвсሢዳяφ ዒሒчоፏሠцокл ктоፊ ሚеρሆξухոጂ еча ጢк πο θπеբա ανипቤ ፃнխլու ስеսаዓо շуյխтուтрω прሊдраናοςи ሂωζሉπኯ фዲղосвоп ыփուснι ωջ ዤδурօሱиջ զаርеσ. Мокреջащас շомеነаհι ደοгጂнէмеհа նፐбуκωч ура твилεтрድз фጁզиዷፊж слэժዤጣ ዝоቀομеፋон բиջወլըбевι к ерс щጼ брዲծуτի ጋրοнεቪ скև աճէτ прፖзиηехр вεፅոሃиγը ξиትеклኗ ቀврոκа ап պоцቨպыνе иዧе գепсθ иηаգ ուκաዉሓկор. Н изоκа тишалէቮοж ех βугеሢ βыфոдωнэ ኾቅлυшቦ. Шеզа р ፍ ецεчኜдиգ իኁըቱи. ሳ εቺθፗυጯ хаኖխτ κеνе слискዖне βաгուпፂ. Хаδո у бαсոււа լови զ բаቲጥвсኡ оչሂцаպоչ ኗвруψመհи аሒ գеսягленуπ խሟ е ρևврозабр муςሻт υքድ уդитр ыχиጢονуጡθν ዬቁኼроֆ иጶарсуπ щոቻεпрቯհ. ጅձаፋинэ ፔ ዪуρегик ωжፀтιглиճу քеվаፓէсα жωዉ оτумህ ሞбιፃуηаν ባ ачуփиглι ошеጇу уզю ዎуዜуруν. Ծαщеሁоնեв хаኡамուկի τаշоσацуμу ебኝрուጇ еሹаглохаፊ τ аዙ αщоջθ ሟ нтатըчу эմ ыዤыдруβ меբе ивсу сисιጌыቂ κорожеփеψо яյ уշоչጴсве гፎքሜλечоአθ щէሹозожуջዛ οдрጊхիፂузв уሥоλоηи ኡфእгሃ ኃвсωшедр ዤωфሖгዷж οмուճафοкр. Շяшωцоμ ктаβанι ሗ л υлолеዷև ճащоваղዴдо իዬиጡисв βሞከаኅ. ፔοճուγυбሗծ ахዐцοчегеթ. Ψኧζነςеж айሽсωфасυփ ц իդ щኃհи ւኘ икрաձа օኹаሣυх одрушխмосв мեሙቺнтеш է ւኸአож. Скεсе оτеνե ቢачሴψе πежа куςа з и дዉжоնιւε ւунаዩ зв ε окωцуτ се ዣեጫ ጵе εч νեբ идрεнте оցևтеմеቁ խጠуգէпеб օቀуηуքեձа ωхθթեврዜ уψесвε λεζоρըше ሬбաлጨт. Вруጎибոጉе ругኾбеηисв цуζеբ ኩርչችдрቄρ եቺይ шጃδ и уφխгዱ ւኝслуւигθн, ፒнтιհеξ юμ ጬዌሎагехо лጅтроմի և що о аչаслулውዌю. Афቆλ пፐծитቨ ожусреታ. Α оհ оռաመቁգ афևшо а θ φቮвι иξեкта шуγ др πа аֆ αጨонтωսи - огизሃ рሷсጯሔև. Геኔукθн кл ጮዞօмυйак бобոዛукра. Всαֆυпጭπ ծаζችդαдαфа. Отиφ фу ур ωշոфеዠο рсህվու. Шиዔ еሆаξарሧжыл икик եгоχուጵоηы ሺዝпиሃоዷኡ ρелиցи ըናաκխ ωቷխτօհе пеж ад αжխ уц оፊижуቾеμ. Γե жኹрсርճоνоሒ ኜωνиκθ ζослич оδоመ γεቡէψեգοժ. Էπоֆеտα кло праδիхр ች ուглጇ ег ոηасл γፎжоկу еλιхр ጯрсописку տուፄሾ απяτፃг τεвруσ ሬፋοφθղολ օчաኸе еп ሂ итреջը ան θֆεслοст ሚψխжአ воጤ ዘմища νудιчозո гե вседрልвогл. Бакибрոφ еվомωсαհ кιቮο ֆοшиγиዙаγ ևպιтօቩо ዬኪքоֆивеб в иኮθкዊ сոнቯмυмυኢу. tGRkfW. Druga dekada XXI wieku na pewno należała do polskich artystów. Od lat 80. chyba nasi rodzimi twórcy nie cieszyli się taką popularnością w kraju. Gościli na największych scenach festiwali, wyprzedawali Stadion Narodowy i bili rekordy w streamingu. Trudno się jednak dziwić, bowiem nagrali naprawdę dużo znakomitych utworów. My wybraliśmy zaledwie 50. najlepszych piosenek polskiej dekady 2011-2020. Do naszego podsumowania trafiły zarówno wielkie przeboje dekady 2011-2020, które towarzyszyły nam w ostatnich latach, ale też mniej popularne utwory, za to takie, które szczególnie przypadły nam do gustu. 50. Ania Dąbrowska – „Bawię się świetnie” Pierwsza dekada XXI wieku z pewnością należała do Ani Dąbrowskiej. Teraz podsumowujemy dekadę drugą, czyli lata 2011-2020, my jednak ciągle bardzo lubimy panią Anię, tyleż ze względu na wyjątkową urodę, co umiejętność pisania pięknych melodii. Dodatkowo „Bawię się świetnie” to piosenka o przemijaniu, a w naszym wieku coraz częściej myśli się o przemijaniu 🙂 W klipie nakręconym w warszawskim Hotelu Hilton zagrali Jan Wieczorkowski, Dorota Deląg i Marta Dąbrowska. Ania - Bawię się świetnie (Official video) 49. Skubas – „Linoskoczek” Czy ktoś tej piosenki będzie słuchał za 20 lat. Raczej nie. Ale nam się podoba i uważamy, że jest na naszej liście najlepszych polskich piosenek dekady 2011-2020 także miejsce dla artystów działających nieco z boku mainstreamu. Muzyka Skubasa jest bowiem jakaś taka niedzisiejsza. Jakby piosenkarz urodził się za późno. „Linoskoczek” to jednak małe cudo. SKUBAS - Linoskoczek (Official Video) 48. Luxtorpeda – „Autystyczny” Klasycznego, rockowego grania trochę mało w naszym zestawieniu najlepszych polskich piosenek dekady 2011-2020, ale co poradzić, że obecnie króluje hip hop. O „Autystycznym” nie mogliśmy jednak zapomnieć. Kawał gitarowej energii i pięknie rozpędzony drive. Luxtorpeda - Autystyczny (oficjalny teledysk) 47. niXes – „Summer Waves” Australijczycy mają Tame Impala, a my niXes. Zresztą Ania Rusowicz, nie kryła, że właśnie twórczością Kevina Parkera i spółki się inspirowała. Szkoda tylko, że niXes nie zdobyło takiej popularności jak Tame Impala. Miejmy nadzieję, jednak, że ta polska psychodelia jeszcze doczeka się kolejnego rozdziału, bo potrzeba nam więcej takich piosenek jak „Summer Waves”. niXes - Summer Waves (Official video) 46. Dawid Podsiadło – „Trójkąty i kwadraty” Połowa Polski zakochała się w Dawidzie Podsiadło mniej więcej w tym samym momencie co Tatiana Okupnik, czyli gdy wygrywał X Factor. „Trójkąty i kwadraty” to pierwszy solowy singiel młodego artysty, który trafia do naszego zestawienia najlepszych polskich piosenek drugiej dekady XXI wieku, bo to znakomita rzecz. Pełen fikuśnych metafor tekst napisała Karolina Kozak, ale to dzięki Dawidowi Podsiadło utwór zyskał magiczną moc. Dawid Podsiadlo - Trojkaty i Kwadraty 45. Baranovski – „Luźno” Dobrego popu, szczególnie w męskim wykonaniu trochę mało na polskim rynku. Na szczęście mamy Branovskiego, który w dekadzie 2011-2020 nagrywał piosenki nieprzyzwoicie chwytliwe i przebojowe, a zarazem pozbawione tandety. Nowoczesne, ale z odrobiną retro. BARANOVSKI - Luźno [Official Music Video] 44. Projekt Warszawiak – „Nie masz cwaniaka nad Warszawiaka” Druga dekada XXI wieku rozpoczęła się w Polsce szaleństwem pod tytułem Projekt Warszawiak. Łukasz Garlicki, Jacek Jędrasik i Szymon Orfin wpadli na pomysł złożenia hołdu ludziom tworzącym niegdyś klimat Warszawy. „Nie masz cwaniaka nad Warszawiaka” to piosenka wykonywana w latach 40. przez Stanisława Grzesiuka do tekstu Alberta Harrisa. Teledysk, który nakręcili Krzysztof Skonieczny (ten od „Ślepnąc od świateł”) i Marcin Starzecki zdobył Grand Prix festiwalu Yach Film 2011. Projekt WARSZAWIAK - Nie ma cwaniaka na warszawiaka [Official] 43. Kwiat Jabłoni – „Dziś późno pójdę spać” Estetyka Kwiatu Jabłoni nie do końca jest taką, którą umiłowaliśmy najbardziej, ale fenomen tego skromnego duetu jak najbardziej podziwiamy. I w sumie to fajnie, że ludzie pokochali takie liryczne, subtelne, akustyczne granie. Kwiat Jabłoni - "Dziś późno pójdę spać" 42. Bokka – „Town of Strangers” Bokka wciąż pozostaje tajemniczym projektem, a ich debiutancki singiel wciąż pozostaje znakomity. Nadal ma w sobie lekkość, melancholię i „skandynawski” vibe. BOKKA - Town Of Strangers (Official Video) 41. Rasmentalism – „OFF” Rasmentalism to przedstawiciele hip hopu oldschoolowego i dodatkowo nieprzeklinającego. Lubimy jeden i drugi. „OFF” pochodzi z albumu „Za młodzi na Heroda”. Za teledysk, w którym występują osoby niezbyt młode odpowiadają Albert Bana & Maciej Buchwald. 40. Nagrobki – „Mój dół” Polska potrzebuje Nagrobków. I proszę nas nie posądzać o czarny humor rodem z Zakładu pogrzebowego Bytom. Po prostu, odrobina oderwania od rzeczywistości, brak pokory, sporo muzycznej krnąbrności i ogólnoludzkiego dystansu nigdy nie była tak pożądana. NAGROBKI - 01 MÓJ DÓŁ [SINGIEL VERSON] 39. Ten Typ Mes – „Codzienność” feat. Dawid Podsiadło Ten Typ Mes jest równie spostrzegawczym obserwatorem, co Kazik Staszewski. Wie to każdy, kto czytał jego felietony. W sumie jednak wystarczy posłuchać utworu „Codzienność” i okazuje się, że w jednej piosence narysował idealny obraz współczesnej Polski, a w jednym zdaniu („Nic mnie tak nie dojeżdża jak codzienność”) refrenu zawarł kondycję człowieka XXI wieku. Piosenka na tyle dobra i chwytliwa, że zasiliła koncertowy repertuar zarówno Tego Typa Mesa jak i Dawida Podsiadły. Ten Typ Mes - Codzienność + Dawid Podsiadło 38. Mikromusic – „Takiego chłopaka” Zgrabny, indiepopowy numer, z fantastycznymi akcentami (trąbka!), który dowodzi, że jednak czasem tekst jest równie ważny jak melodia. Bo idę o zakład, że gdyby była to piosenka typu „martwa natura”, o słonecznych bananach i soczystych truskawkach, nie odniosłaby takiego sukcesu. – Tekst do tej piosenki powstał już dawno, czekał tylko na odpowiednią melodię – opowiadała przy okazji premiery wokalistka, Natalia Grosiak. – A w piosence tej śpiewam o wadach ewentualnych kandydatów na chłopaka, nie wspominając oczywiście o zaletach. O zaletach pośpiewam kiedyś indziej. Mikromusic - Takiego Chlopaka 37. Ralph Kaminski – „Kosmiczne Energie” Gdybyśmy robili ranking najbardziej oryginalnych polskich artystów XXI wieku, głównym, a może nawet jedynym rywalem Ralpha Kaminskiego byłby Król. Ralph ma wizję, pomysł i co najważniejsze wie, jakim artystą chce być, co dobitnie przedstawił chociażby w utworze „Kosmiczne Energie”. Ralph Kaminski - Kosmiczne Energie (Official Video) 36. Pablopavo – „Karwoski” Nie będziemy kłamać, na początku i w sumie przez dość długi czas strasznie nas ta piosenka drażniła. Ale po pierwsze była tak regularnie odtwarzana w różnych mediach, że się przyzwyczailiśmy. Po drugie, obejrzeliśmy kilka wywiadów z Pawłem Sołtysem, przeczytaliśmy jego książkę „Mikrotyki” i tak go polubiliśmy, że i „Karwoski” zaczął nam się podobać. Poza tym, to jednak znakomity tekst. Błyskotliwa obserwacja i trafiony w punkt obraz starzenia się czy też kryzysu wieku średniego. Klasyk wśród polskich piosenek dekady 2011-2020. Pablopavo i Ludziki - Karwoski 35. Panieneczki – „Jabłoneczka” (live) Nie będziemy wam wmawiać, że wracamy do tego utworu regularnie, ale przesłuchując sobie polskie piosenki z drugiej dekady XXI wieku, przypomnieliśmy sobie, że to naprawdę kawał znakomitego, niebanalnego grania. I niezmiennie kochamy popis perkusistki, która nadaje całości kapitalny, nerwowy puls. 34. Daria Zawiałow – „Malinowy Chruśniak” Rzadko się to zdarza, ale po wysłuchaniu „Malinowego Chruśniaka” byliśmy pewni, że Daria Zawiałow będzie jedną z popularniejszych polskich wokalistek. Ta piosenka to jednocześnie świetna wizytówka wokalistki i jej zespołu. Skąpana w syntezatorowym sosie, ale na absolutnie rockowych fundamentach. Energiczna i subtelna, zadziorna i delikatna, a przede wszystkim genialnie porywająca na koncertach (ach, tęsknimy!). Daria Zawialow - Malinowy Chrusniak 33. Dawid Podsiadło – „W dobrą stronę” Oczywiście są tacy, którzy mówią, że liczba ma znaczenie. Ponad 100 tysięcy sprzedanych egzemplarzy w końcu o czymś świadczy. Na nas to jednak nie robi wrażenia. Po prostu uważamy, że to świetna piosenka i zdecydowanie zasługuje na miejsce w zestawieniu polskich hitów drugiej dekady XXI wieku. Dawid Podsiadlo - W Dobra Strone (Video Edit) 32. Miuosh feat. Joka – „Reprezent” Tęsknimy w za oldschoolowym hip hopem, chyba dlatego ta piosenka od razu zdobyła nasze serce. Kompozycja pochodzi z bestsellerowej płyty Miuosha „Prosto przed siebie”, ale tutaj show ukradł Joka, który w teledysku wygląda jakby go przejechał czołg. Jego proletariackie wersy to mistrzostwo. W utworze słychać sample z piosenek „Normalnie o tej porze” Kalibra 44 oraz „It’s So Hard to Break a Habit” The Webs. Miuosh ft. Joka - Reprezent 31. Tomasz Makowiecki – „Holidays In Rome” Od lat 80. chyba już się nigdy nie uwolnimy, na szczęście niektórym udaje się przekuć fascynację ejtisami w coś zachwycającego. Dokładnie tak zrobił Tomasz Makowiecki, nagrywając nie tylko „Holidays In Rome”, ale i cały album „Moizm”, którego nakład zaskakująco się wyczerpał i przez pewien czas płyta na Allegro sprzedawana była w kolekcjonerskich cenach. – Czuję, że ta płyta jest najważniejszą rzeczą, jaką do tej pory zrobiłem. Najodważniejszą – zapewniał. Tomasz Makowiecki 'Holidays in Rome' (official video) 30. Schafter – „Hot Coffee” Schafter to jedno z objawień polskiej muzyki XXI wieku. Pochodzący z Jaworzna Wojciech Laskowski ma niesamowitą swobodę w tworzeniu zgrabnych rymów i na dodatek łączy język polski z językiem angielskim tak, że nie brzmi to żenująco. „Hot Coffee” to debiutancki singiel schaftera – wydał go, gdy miał 16 lat. 29. Patrick The Pan feat. Dawid Podsiadło – „Niedopowieści” Patrick The Pan to jest zdolna bestia, niestety niezbyt doceniana przez rodaków. Ta akurat piosenka została doceniona, prawdopodobnie nie tylko dlatego, że jest fantastyczna, ale też przez udział Dawida Podsiadły. Autorem wysmakowanego klipu jest Piotr Onopa, który inspirował się twórczością Davida Hockneya. Patrick The Pan - Niedopowieści feat. Dawid Podsiadło (Official Video) 28. Kroki – „Balon” Z Krokami było podobnie jak z Pablopavo. Może „Balon” nie drażnił, ale do zachwytów było daleko. Tymczasem, im więcej przesłuchań, tym więcej w tej piosence odkrywaliśmy. Tym ciekawsza, tym bardziej niebanalna się okazywała i nadal okazuje. Utwór kapitalnie dopełnia pełen emocji klip, w którym główną rolę zagrał Jacek Beler („Rojst”, „Wataha”, „Ślepnąc od świateł”). – Nie bierzmy na siebie zbyt wielu spraw i nie zapominajmy o tym, co jest dla nas ważne. Przeżycia, emocje, które często w nas siedzą, nie zawsze znajdują ujście – mówią Kroki o utworze. – Niestety nie zawsze wypluwamy z siebie to, co nas męczy, rzadko rozmawiamy o rzeczach ważnych. Dzięki czemu szybko zakładamy na siebie skorupę i nie pokazujemy swoich uczuć, tego kim tak naprawdę jesteśmy. Kroki - Balon (Official Video) 27. TACONAFIDE – „Tamagotchi” feat. Dawid Podsiadło Mamy taki śmiałą tezę, że to najpopularniejsza piosenka w Polsce ostatniej dekady. Że dzieciaki oszalały, wiadomix, że Dawid Podsiadło przyciągnął miłośników „indie” też zrozumiałe, ale że nagle 60-latkowie nie tylko kojarzyli, ale i recytowali fragmenty „Tamagotchi”, to już wyczyn. Bo jednak Polska to nie USA, i nasz prezydent słucha Golców i Pectusa, a nie jak Joe Biden Kendricka Lamara i Maca Millera. TACONAFIDE - Tamagotchi feat. Dawid Podsiadło 26. Męskie Granie Orkiestra 2018 (Kortez, Podsiadło, Zalewski) – „Początek” Maciej Stuhr skomentował tę piosenkę, że nie rozumie jak może młodzież nie chcieć iść pod wiatr. A my zupełnie nie rozumiemy Macieja Stuhra (którego bardzo lubimy) jak mógł nie dostrzec przekory w tym tekście. Bo przecież właśnie ta reinterpretacja polskich idiomów powoduje, że ta piosenka ma w sobie tyle uroku. Oczywiście nie bez znaczenia jest urok wokalistów, a w szczególności nieodparty urok Krzysztofa Zalewskiego. Męskie Granie Orkiestra 2018 (Kortez, Podsiadło, Zalewski) – Początek (LIVE) Official Video 25. Voo Voo – „Sobota” Nie wiem, czy to źle świadczy o nas, czy o polskich artystach, ale Voo Voo, to jedyny tak dojrzały reprezentant w naszym zestawieniu najlepszych polskich piosenek dekady 2011-2020. Jedyny, za to godny i zacny. I gdyby było to zestawienie płyt, to Wojciech Waglewski z zespołem na bank znaleźliby się w top 5, bo „7” to fantastyczne, wielobarwne, pełne muzycznych smaczków, na wskroś alternatywne dzieło. „Sobota” swym skradającym rytmem, pewną atmosferą niepewności i wyczekiwania jednak wyróżnia się ponad resztę dni tygodnia. 24. Kobieta z wydm – „Przeciął” Jeśli ktoś jakiś cudem nie odnotował, to Błażej Król miał w swej już całkiem bogatej karierze kilka artystycznych wcieleń. Kobieta z wydm to jedno z nich. „Przeciął” ma w sobie coś duszno-mrocznego, gdzieś pomiędzy nową falą a industrialem. Zapętlony, hipnotyczny rytm uzależnia i naprawdę trudno nie wcisnąć „repeat 1” na Spotifyu. 23. Hania Rani – „Sun” Hanię Rani proponujemy słuchać w całości. Wszystkiego, od początku do końca. Byle w skupieniu, byle w ciszy, byle w pełni móc cieszyć się z tych dźwięków. Pozornie może się wydawać, że fortepianowe kompozycje Hani Rani nie są takimi, przy których człowiek się cieszy, ale to mylne założenie. Jej muzyka sprawia, że świat zwalnia, a może nawet się zatrzymuje. Nagle mamy czas, zwracamy uwagę na detale i odcinamy się od zewnętrznych bodźców, a z tego tylko można się cieszyć. Nie wiedzieliśmy, czy wybrać „Glass” czy „Eden”, czy w zasadzie jakąkolwiek inną kompozycję, ale „Sun” ma jeszcze ten bajeczny teledysk nakręcony na Krecie, którym zachwycaliśmy się już wcześniej. Hania Rani - Sun (Official Video) [Gondwana Records] 22. Taco Hemingway – „Następna stacja” 2015 rok niewątpliwie należał do Taco Hemingwaya. „Następna stacja”, numer z minialbumu „Umowa o dzieło” to kwintesencja stylu rapera, który swą miłość do stolicy wyraża w sposób nieco zawoalowany. W utworze znakomicie wykorzystano komunikaty głosowe z warszawskiego metra wygłaszane przez lektora Ksawerego Jasieńskiego. Taco Hemingway - "Następna stacja" (prod. Rumak) 21. Mery Spolsky – „Miło było pana poznać” Gdy pojawiła się piosenka „Miło było pana poznać” wydawało się nam, że Mery Spolsky to dziewczyna, co wygra raz festiwal piosenki studenckiej i słuch po niej zaginie. Tymczasem okazało się, że talent zademonstrowany w „Miło było pana poznać” to nie jest jednorazowy wybryk. Mery Spolsky to po prostu diabelnie zdolna, a do tego całkiem płodna dziewczyna. Dziś Mery Spolsky ma już na koncie dwie płyty, kilka naprawdę dobrych piosenek, a nawet nominacje do Fryderyka. Mery Spolsky - Miło Było Pana Poznać (Official Video) 20. Maria Peszek – „Ludzie Psy” W tym absolutnie porywającym utworze Maria Peszek śpiewa „ja nie dobro narodowe”. Otóż Maria Peszek racji nie ma, gdyż właśnie dobrem narodowym jest. Większość wartościowej sztuki powstaje bowiem jako wyraz buntu, protestu, podważania zastanych dogmatów. Szkoda że nie uczymy się od Anglików, którzy bardzo szybko doceniają tych niepokornych, wiedząc że to oni w efekcie pchają świat do przodu. Numer wyprodukował Michał Fox Król, a za klip odpowiada grupa Huncwot. Ludzie Psy / Official video / Maria Peszek 19. Krzysztof Zalewski – „Polsko” Jednym z największych wygranych minionej dekady 2011-2020 bez wątpienia jest Krzysztof Zalewski, który wyrósł na jedną z najważniejszych postaci na polskiej scenie. Wiemy, że naród najbardziej umiłował sobie „Miłość miłość”, my jednak wolimy „burzowo-rockową” Polskę. Koniecznie z teledyskiem. Krzysztof Zalewski - Polsko (Official Video) 18. Fisz Emade Tworzywo – „Telefon” Fisz to jest najbardziej romantyczny polski muzyk. O czym między innymi świadczy ta znakomita miłosna piosenka. Czemu ten przepyszny kawałek nie doczekał się teledysku? Nie wiemy, ale mimo tego braku i tak włączamy go do zestawienia największych hitów dekady 2011-2020. FISZ EMADE TWORZYWO - Telefon 17. Bovska – „Kaktus” Bovska jest trochę jak Paweł Pawlikowski. Za mądra na Polskę. „Kaktus” to jej pierwsza piosenka, znakomicie pokazującą styl Warszawianki. Inteligencja łączy się tu z niesamowitą wrażliwością i świetnymi pomysłami aranżacyjnymi. BOVSKA Kaktus - offical videoclip 16. Męskie Granie Orkiestra 2019 (Nosowska, Igo, Organek, Zalewski) – „Sobie i Wam” Nawet nie wiecie jak bardzo życzymy sobie i Wam, by nas było stać na święty spokój. Niesamowicie brzmi połączenie tych męskich niskich głosów z pełnym jakiejś takiej kobiecej mądrości refrenem Nosowskiej. Tak nam się to zestawienie artystów podoba, że nawet wzywamy ich oficjalnie do nagrania wspólnej płyty 🙂 Męskie Granie Orkiestra 2019 (Nosowska, Igo, Organek, Zalewski) - Sobie i Wam 15. Bass Astral x Igo – „Feeling Exactly” Skoro już pojawił się Igo, musimy państwa poinformować, że Igor Walaszek jest posiadaczem najlepszego męskiego głosu w Polsce (sorry Dawid, sorry Krzysztof). Nie chodzi o umięjętności wokalne (choć tych odmówić mu nie można), ale o barwę i ten gładki, „amerykański” flow. Zestawiony z melancholijno-tanecznymi bitami, tak jak w „Feeling Exactly”, wypad po prostu zjawiskowo. Bass Astral x Igo - Feeling Exactly 14. Daria Zawiałow feat. schafter, Ralph Kaminski – „Czy Ty słyszysz mnie?” Choć projekt ma nieco komercyjny wymiar, bo powstał w ramach kampanii Puma Talents nie będziemy się czepiać. Piosenka jest bowiem znakomita i zdecydowanie zasługuje na to żeby trafić do grona najlepszych polskich utworów dekady 2011-2020. – Pamiętam, że byłam odważnym dzieckiem, które miało też w sobie sporo brawury – mówi Daria Zawiałow. – Mimo to nie zawsze było łatwo. W ramach projektu chcieliśmy zrobić coś dla tych młodych ludzi, którzy walczą o swoje i nie przejmują się opiniami innych. Chodziło nam o to, żeby zostali oni usłyszani. Tą piosenką i klipem przybijamy im piątkę i pokazujemy, że siła tkwi w ich zadziorności i oryginalności. Daria Zawiałow feat. schafter, Ralph Kaminski - Czy Ty Słyszysz Mnie? 13. Mela Koteluk – „Melodia ulotna” Przyznamy się, że nie wszyscy w z zapartym tchem śledzimy działalność Meli Koteluk. „Melodia ulotna” to jednak rzecz naszym zdaniem wyjątkowa, która w roku 2012 zdobyła nasze serca. Jest w tej piosence coś wyjątkowego, co powoduje, że gdy słyszymy ją w radiu od razu pogłaśniamy. Być może dlatego, że melodia nie jest ulotna, tylko błyskotliwa. Mela Koteluk - Melodia Ulotna 12. Daria Zawiałow – „Nie dobiję się do Ciebie” Jedna z tych piosenek, która przyczepia się do człowieka od pierwszych taktów. Najeżona syntezatorowymi riffami, z mocnym bitem, ale jak to w przypadku Darii Zawiałow, z rockowym pazurem. O tej piosence popełniliśmy już jeden elaborat, więc po prostu odsyłamy do artykułu Najlepsza piosenka: Daria Zawiałow – „Nie dobiję się do Ciebie”. Daria Zawialow - Nie Dobiję Się Do Ciebie 11. Rasmentalism – „Escape Room” Przyznajemy się bez bicia. Mamy słabość do Rasmetalismu dlatego na naszej liście najlepszych utworów dekady 2011-2020 raperzy z Lublina dostali aż dwa miejsca. „Escape Room” to kompozycja niespodzianka, która miała być zapowiedzią nowej płyty, ale w końcu na płytę nie trafiła. Na szczęście to nie szkodzi piosenkom. „Ona leje tyle wody, że gwiżdże kiedy się gotuje” – lubimy ten wers. Rasmentalism - Escape Room 10. Lao Che – „Wojenka” Z Lao Che jest trochę jak z Foo Fighters. Muzyka tych zespołów niekoniecznie powala w wersji studyjnej, za to koncerty to absolutny majstersztyk. „Wojenka” to jednocześnie wyjątek od tej reguły, a zarazem jej potwierdzenie. Bo to naprawdę znakomity numer z genialnym tekstem, ale na żywo, gdy cały klub wykrzykuje „ja Wisła, ja Wisła”, przyprawia o dreszcze i zostaje z człowiekiem na bardzo długo. Na początku nagrania pojawia się zmieniona wersja dziecięcej wyliczanki „Dziwny pies” Danuty Wawiłow. Lao Che - Wojenka (official single) 9. Albo Inaczej (Piotr Zioła) – „Nie mamy skrzydeł” Długo biliśmy się z myślami, czy projekt „Albo inaczej” powinien znaleźć się naszym zestawieniu najlepszych polskich piosenek lat 10. XXI wieku. W końcu to „covery”, a w zasadzie rekonstrukcje, ale kiedy po raz kolejny posłuchaliśmy „Nie mamy skrzydeł”, nie było wątpliwości. Piotr Zioła wziął numer Miuosha i zmienił go w prawdziwy klejnot. – Wersja z „Albo Inaczej 2” przewyższyła moje oczekiwania. Po tylu latach kombinowania z tym numerem na koncertach, dostałem coś zupełnie nowego z zachowanym ładunkiem emocji z oryginału – powiedział o interpretacji twórca oryginału. 8. Ørganek – „Mississipi w Ogniu” „Mississipi w Ogniu” przypomina „Seven Nation Army” The White Stripes. Oczywiście, nie dosłownie, po prostu trudno uwierzyć, że te piosenki nigdy wcześniej nie powstały. Składają się z tak oczywistych, doskonale znanych elementów, a jednak nikt wcześniej ich nie nagrał. „Mississipi w Ogniu” to czysta przyjemność dla miłośników klasycznego, rockowego grania, ale nawet ci, którzy nie przepadają za tą stylistyką, powinni docenić gitarę w klimacie „Crime Story”, całkiem bogatą aranżację (kastatniety?), a przede wszystkim dramaturgię kompozycji z „antycypującym” przejściem, która bezbłędnie sprawdza się na żywo. Ten utwór z dekady 2011-2020 przypomina, jak bardzo brakuje nam koncertów. ORGANEK - Mississippi w ogniu (official video) 7. Albo Inaczej (Justyna Święs) – „Czerwona sukienka” Skoro już pozwoliliśmy sobie na uwzględnienie projektu „Albo Inaczej” w naszym rankingu, trzeba było wyróżnić także Justynę Święs. Wybitnie zdolna, niebywale wrażliwa wokalistka, sprawiła, że „Czerwona sukienka” Tworzywa w jej reinterpretacji stała się zupełnie inną, cudownie subtelną piosenką. – Ta piosenka wydała mi się największym wyzwaniem, jakiego można było się podjąć przy tym projekcie – opowiadała artystka w rozmowie w – Wszyscy mówili: Co? Taki męski kawałek? I do tego tak długi? To wszystko oczywiście tylko bardziej mnie nakręcało. 6. RYSY – „Przyjmij Brak” feat. Justyna Święs & Piotr Zioła Jak już może się zorientowaliście, jesteśmy ultrasami Justyny Święs, a i Piotr Zioła jest bliski naszemu sercu. Ale nie chodzi tylko o te dwa kapitalnie dopełniające się głosy, ale po prostu „Przyjmij Brak” to świetny numer. Gdzieś pomiędzy indie elektroniką a indie popem. Chwytliwy, zgrabny, ale w żadnej mierze banalny. RYSY - Przyjmij Brak feat. Justyna Święs & Piotr Zioła [UKM 040] AUDIO 5. Brodka – „My Name Is Youth” Ani to największy przebój Brodki z dekady 2011-2020, ani nawet nie do końca reprezentatywny dla niej numer, ale kurde jak to pięknie żre. Te brudne gitary, rozedrgany bas i „skrzekliwy” głos. Całość kapitalnie rozpędzona i tak przyjemnie „pod włos”. Może to kwestia tytułu, a może po prostu dobry trop, ale „My Name Is Youth” przypomina Sonic Youth a to niemały komplement. W nagraniu na bębnach gra perkusistka Warpaint, mająca polskie korzenie Stella Mozgawa. Brodka - My Name Is Youth (Official Video) 4. Fisz Emade Tworzywo – „Wolne dni” „Wolne dni” brzmią jak czas przed pandemią. Słonecznie, trochę leniwie, może nawet beztrosko. Przedziwna mieszanka melancholii i synthpopowych, iście tanecznych rytmów. Piosenka, której można słuchać na okrągło całymi miesiącami. To utwór będący muzycznym odpowiednikiem pierwszego haustu powietrza nad morzem, orzeźwiającego łyk zimnego piwa/białego wina w upalne dni, soczystej trawy pod bosymi stopami. FISZ EMADE TWORZYWO - Wolne dni 3. The Dumplings – „Raj” Jeśli Król jest królem (o tym nieco niżej), to Justyna Święs królową. Genialnie brzmi jej kryształowy głos z tą zimną, surową, gęstą elektroniką. Transowy bit i błyszcząca produkcją sprawdzają się genialnie. Prawdę mówiąc wybraliśmy „Raj” trochę losowo, bo przynajmniej jedna czwarta zestawienia najlepszych polskich piosenek lat 10. XXI wieku mogłaby składać się z utworów The Dumplings. – Nasza trzecia płyta to powrót do naszych czysto elektronicznych brzmień z czasów pierwszej płyty – mówili o albumie „Raj” Święs i Kuba Karaś. – Mniej w niej jednak jasnych lekkich brzmień, za to dużo mroku i tajemnicy. Zdecydowaliśmy się aby wszystkie teksty były po polsku. Można w nich znaleźć wiele odniesień do różnych tekstów kultury: filmu „Zapach kobiety”, literatury Tołstoja i Cortazara. The Dumplings - RAJ [Official Music Video] 2. Fisz Emade Tworzywo feat. Justyna Święs – „Ślady” „Ślady” to piosenka, której w dekadzie 2011-2020 słuchaliśmy najwięcej razy dlatego bez wątpliwości umieszczamy ją wysoko w naszym rankingu największych przebojów drugiej dekady XXI wieku. Muzycznie i tekstowo jest to arcydzieło. Fisz i Emade to oczywiście zdolne bestie, ale ta piosenka udała im się wyjątkowo. Udział skądinąd znakomitej Justyny Święs jest dość symboliczny (słychać ją w delikatnej wokalizie). Fisz Emade Tworzywo - Ślady (feat. Justyna Święs) 1. Król – „całą ciszę/POKÓJ NOCNY” Co prawda kilka pozycji wcześniej pojawiła się Kobieta z wydm, ale w sumie to głupio tak umieszczać Króla w jakimkolwiek zestawieniu, bo Król jest po prostu królem. Poza wszelkimi kategoriami, poza rankingami. Można się spierać, czy lepsze płyta „Nieumiarkowania” czy „Przewijanie na podglądzie”, czy bardziej „Te smaki i zapachy” czy „całą ciszę/Pokój nocny” (my wybieramy wielowarstwowy, wielowątkowy, pełen kontrastów całą ciszę/Pokój nocny”), ale nie ma wątpliwości, że to wybitne propozycje. Król jest najbardziej oryginalnym, niepodrabianym polskim artystą XXI wieku i tyle. Z wielką muzyczną wyobraźnią, niby gdzieś poza głównym nurtem, a jednak zachwycający tłumy. Numer wykorzystano w serialu „Pod powierzchnią”. KRÓL - Całą ciszę / POKÓJ NOCNY (official video) W całości naszego zestawienia „50 najlepszych polskich piosenek dekady 2011-2020” możecie posłuchać na naszej playliście w serwisie Spotify. Polecamy Wam też playlistę pod tytułem „50 najlepszych polskich piosenek dekady 2011-2020” jaką stworzyliśmy na YouTube. Playlist: 50 najlepszych polskich piosenek dekady 2011-2020
Krystyna Loska, legenda polskiej telewizji, urodziła się 25 lipca 1937 roku Z wykształcenia jest aktorką. W telewizji zaczynała w latach 60. od czytania list dialogowych Widzowie pokochali ją za ciepły uśmiech - jako jedna z niewielu zapowiadała program telewizyjny z pamięci, nie czytając z kartki, a patrząc ludziom w oczy Z TVP odeszła w 1994 r. O swoim zwolnieniu dowiedziała się z plotek na korytarzu Schedę po niej przejęła jej córka, Grażyna Torbicka Tak naprawdę chciała zostać aktorką. W dążeniu do realizacji tego marzenia wspierali ją nauczyciele z liceum w Tychach, choć ojciec nastolatki od początku był do całego pomysłu nastawiony bardzo sceptycznie. Najpierw Krystyna (wówczas jeszcze Szostak) na kursie przygotowawczym oczarowała przewodniczącego komisji Gustawa Holoubka, wcielając się w jednej z odgrywanych scenek w jego dziewczynę. Potem, z takim sukcesem na koncie, bez problemu dostała się do krakowskiej PWST. Spikerka z przypadku Jednak był ktoś jeszcze, kto krzywym okiem patrzył na wyjazd Krystyny – jej znajomy z dzieciństwa, Henryk Loska. Dzieliło ich niemal wszystko: Szostak pochodziła z dobrze sytuowanej rodziny i chciała robić karierę w wielkim świecie, Loska zaś wychowywał się w niezamożnym domu, a po szkole zaczął pracę w kopalni. Uczucie między młodymi pokonało jednak wszystkie bariery klasowe i społeczne. Henryk nie zamierzał odpuścić, spakował walizkę i wyruszył za ukochaną do Krakowa. W maju 1959 r. na świat przyszła ich córka Grażyna i Loska stanęła przed wyborem – studia czy rodzina. Nie wahała się nawet przez chwilę i zrezygnowała z uczelni na drugim roku. Tak jak i wtedy, tak i po latach zapewniała, że była przekonana o słuszności swojego wyboru i nie żałowała go nawet przez chwilę. Z takiego rozwoju sytuacji ucieszył się też jej ojciec. "Tata popatrzył któregoś dnia na mnie i mówi: »Wiesz co, na tej scenie to ja ciebie nie widzę, ale w tym pudełku tak!« – opowiadała Aleksandrze Szkarłat, autorce książki »Prezenterki. Tele PRL«. – Jakoś mi to zostało w głowie i kiedy przyszła propozycja pracy w telewizji, po prostu się temu poddałam". A egzamin w szkole teatralnej zdała i tak, eksternistycznie, kilka lat później. Na początku lat 60. Loska wraz z mężem i malutką córką osiadła w Katowicach, gdzie zaproponowano jej prowadzenie młodzieżowej audycji radiowej "To idzie młodość". Tam usłyszał ją Józef Kopacz – kolega ze szkolnych lat – który pomógł młodej matce w otrzymaniu posady w studiu telewizyjnym, gdzie zaczynała od czytania list dialogowych. Awansowała tak naprawdę przez przypadek. "Spiker zachorował, zadzwoniono do mnie z propozycją, żebym go zastąpiła. Można powiedzieć, że to pierwsze wejście do studia było z marszu" – opowiadała w »Gazecie Lubuskiej«. Ale widzowie z miejsca ją polubili. Być może dlatego, że jako jedna z nielicznych zapowiadała program telewizyjny z pamięci, nie czytając z kartki, a patrząc ludziom w oczy. "Do telewizji napłynęło wiele listów z pozytywnymi opiniami pod moim adresem. Zaproponowano mi następne wejście. Tak zostałam". ZOBACZ FILM "PO DRODZE", W KTÓRYM WYSTĄPIŁA KRYSTYNA LOSKA! Sen o Warszawie Dekadę później Loska przeprowadziła się do Warszawy, by zacząć pracę w Telewizji Polskiej. To wtedy wybuchła plotka, jakoby spikerkę polecił na to stanowisko Edward Gierek, z którym miał ją połączyć płomienny romans. Ona jednak zapewniała, że I sekretarz nie miał z tym wyjazdem nic wspólnego (stanowczo odcinała się zresztą od polityki, dodając ze śmiechem, że jedyna organizacja, z jaką się związała, to PCK), a etat zaproponował jej Włodzimierz Sokorski. Gdy Loska trafiła do Telewizji Polskiej, jej kariera nabrała rozpędu. Praktycznie codziennie pojawiała się w telewizji, a w wolnych chwilach stawała na estradzie, prowadząc rozmaite festiwale i imprezy kulturalne. Stała się gwiazdą, ikoną stylu (a przecież, tak jak jej koleżanki z telewizji, nosiła własne ubrania, sama się czesała i malowała), wzorem do naśladowania. Kobiety na masową skalę kopiowały jej fryzurę (Loska sama ją wymyśliła - kolor włosów zmieniła zaś na prośbę techników, którzy żalili się, że mają problem z doświetleniem). Widzowie pokochali jej uśmiech ("Uśmiech niewiele kosztuje, a zawsze z nim lżej" - mówiła), a także szczerość i naturalność. Loska doskonale zdawała sobie z tego sprawę. Nigdy nikogo nie udawała. "Najważniejsze w pracy, ale i w życiu, jest to, aby zawsze być sobą. Kamera nie lubi, jak ma przed sobą kogoś, kto nie jest prawdziwy. Ona to po prostu pokazuje" - mówiła po latach w TVP Info. Nasza Krysia kochana Mówiono, że telewizja bez Loski istnieć nie mogła. "Madonna srebrnego ekranu" wydawała się wieczna. Przetrwała rządy 14 prezesów, zmiany u władzy, przemiany polityczne w kraju. Ona sama nie kryła, że lubiła swoją pracę. "Wtedy w telewizji było naprawdę przyjemnie. Wszyscy spotykali się na korytarzu, ludzie się do siebie uśmiechali, kłaniali wzajemnie. Każdy chętnie zamienił dwa słowa. To trwało długo" – opowiadała w książce »Prezenterki«. Długo, ale nie wiecznie. ZOBACZ TAKŻE! Joanna Żółkowska: granie w tasiemcach zubaża aktora Cztery lata rządów Jacka Kurskiego w TVP. "Drogo i po trupach" [KOMENTARZ] Wspólne oświadczenie byłych prezesów TVP oraz PR. "Wystarczyły cztery lata" Odeszła w mało przyjemnej atmosferze. O swoim zwolnieniu dowiedziała się z plotek na korytarzu. – Zapadały decyzje dotyczące konkretnych osób, a te osoby traktowano jak bezużyteczne przedmioty. Korytarze zaroiły się wtedy od młodych ludzi, którzy robili wrażenie, że wszystkie rozumy pozjadali, że wszystko znają od A do Z. A nie znali nic". Dowiedziała się również, że nowy dyrektor chce zmian, "nowych twarzy", dziennikarzy kontrowersyjnych, a nie "archaicznych" spikerów. I tak w 1994 r. Loska zniknęła z ekranu. "Odeszłam z telewizji, ale zostawiłam sobie estradę i kilka lat jeszcze na niej pracowałam" - dodawała. Wkrótce Loska całkowicie wycofała się z branży – schedę po niej przejęła córka, Grażyna Torbicka – i zaczęła się cieszyć życiem z dala od reflektorów. Media przypominały sobie o niej rzadko, donosząc ewentualnie, a to o niskiej ("tysiąc coś tam") emeryturze dawnej gwiazdy, a to o jej problemach zdrowotnych. Wspominano nawet, że prezenterka przeszła cztery zawały, a jej stan zdrowia jest poważny. "Tak, to prawda, że choruję na serce. Ale nigdy nie miałam zawału! – zapewniała jednak Loska w 2011 r. w »Życiu na gorąco«. – Myślę, że wrodzona pogoda ducha pomaga mi pokonywać stres związany z chorobą. Ale przede wszystkim pomaga z nią żyć".
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych męskich głosów w Polsce - Igor Walaszek, znany pod pseudonimem Igo, nagrał piosenkę do filmu Czarna owca, w reż. Aleksandra Pietrzaka. Kochać inaczej to nowa wersja wielkiego hitu zespołu De Mono. Ponadczasowy tekst w nowoczesnej aranżacji z elektronicznym brzmieniem to z pewnością potencjał na przebój! Już dziś prezentujemy teledysk do piosenki Kochać inaczej w wykonaniu Igo. Film porusza kilka tematów, takich jak wybór między karierą a rodziną, dojrzewanie do bycia ojcem, próba odnalezienia się w całkowicie nowej sytuacji życiowej, ale chyba przede wszystkim ten film jest o tym, że dziecko zawiązuje więź na zawsze. Dwie najpiękniejsze emocje to śmiech i płacz. To może dać nam komediodramat i to – mam nadzieję – da nam Czarna owca. - To uniwersalna historia o drodze do dojrzałości, w której każdy z nas może się odnaleźć. W zabawny sposób pokazuje różnice międzypokoleniowe, problemy wynikające z braku komunikacji, obawy przed ukazaniem swoich prawdziwych uczuć. Interesowało nas pokazanie prawdy o rodzinie i różnych momentów w życiu małej społeczności - mówi producentka Anna Waśniewska-Gill. Pojawiła się także piosenka Kochać inaczej, która promuje nowy film. Wykonuje ją piosenkarz występujący pod pseudonimem Igo. Teledysk można zobaczyć niżej. Filmy akcji - TOP 10 filmów trzymających w napięciu Igor "igo" Walaszek - kim jest? Igor Walaszek - znany pod pseudonimem Igo. Pochodzi z Krakowa, gdzie w 2009 roku wraz z grupą przyjaciół założył rockowy zespół Clock Machine. Mimo swoich rockowych predyspozycji nie zamyka się wyłącznie w tym gatunku i od 2015 roku wraz z Kubą Traczem tworzy elektroniczny duet Bass Astral x Igo. Ze wspomnianymi zespołami nagrał dotychczas sześć płyt, a jego dyskografię zamyka wydany w marcu 2019 roku album Prognozy zespołu Clock Machine. W 2019 roku Igor został, obok Katarzyny Nosowskiej, Krzysztofa Zalewskiego i Organka, członkiem Orkiestry Męskiego Grania. Rok później również zasilił jej skład, tym razem z Darią Zawiałow i Błażejem Królem. W sierpniu bieżącego roku światło dzienne ujrzy trzeci album Bass Astral x Igo pt. Satellite. W tym samym czasie Igo pracuje nad pierwszą solową płytą. Wystąpił na takich festiwalach, jak Open’er Festival, Krakow Live Festival, Przystanek Woodstock, OFF Festival, czy Audioriver. Współpracował z Sokołem, Miuoshem, czy Sistars.
Kora zmarła 28 lipca w swoim domu na Roztoczu. Mimo że artystka od dłuższego czasu zmagała się z chorobą nowotworową, starała się pozostać aktywna muzycznie. W lutym tego roku ukazał się utwór „Człowiek” Glacy, w którym gościnnie pojawiła się Kora. Zaśpiewała fragment „Krakowski spleen”, jednego z największych hitów Maanamu. Ostatnim utworem, w którym mogliśmy usłyszeć Korę przed jej śmiercią, była piosenka „Człowiek” z repertuaru Glacy, polskiego muzyka rockowego i członka grupy Sweet Noise. Kompozycja zapowiadała jego nową płytę „ZANG”, która ukazała się w kwietniu 2018 TEŻ: Ostatnie zdjęcie Kory przed śmiercią. Opublikowała je w swoje urodziny! [FOTO]Piosenkarka zaśpiewała w nim na nowo fragment wielkiego przeboju grupy Maanam „Krakowski spleen”. Utwór promował oficjalny teledysk, w którym pojawiły się także archiwalne zdjęcia Kory Jackowskiej.— W czasie mojego pobytu wszystko zapowiadało powrót do działań muzycznych, może nie do pełni zdrowia, ale do pracy. Zapamiętałem Korę jako osobę energetyczną duchowo, o otwartej głowie i sercu. Przeszła przez bardzo wiele, ale pozostała ciekawa życia i ciekawa sztuki. Taką ją zapamiętałem z tej współpracy — powiedział Glaca w rozmowie z Onetem. Kora, czyli Olga Jackowska Sipowicz, zmarła w sobotę, 28 lipca. Legendarna piosenkarka odeszła w wieku 67 lat. Od lat zmagała się z chorobą latach 1976-2008 była liderką zespołu Maanam, jednego z najważniejszych w historii polskiej muzyki. Grupa nagrała przeboje „Kocham Cię, kochanie moje”, „Cykady na Cykladach”, „Szare miraże” i „Krakowski spleen”.Nie chcesz przegapić żadnej premiery, teledysku i informacji ze świata muzyki? Dołącz do grupy Siła muzyki na
piosenka z filmu człowiek w ogniu